Dzisiaj o godz. 14.00 siedemdziesięcioletni mężczyzna rzucił w tablicę upamiętniającą tragedię smoleńską słoikiem z fekaliami. Efekty możecie obserwować np. na www.rp.pl.
Już słyszę komentarze prawackiej części komentatorów:
Winna jest tablica, gdyby jej nie było nikt by w nią nie rzucał
Winny jest Tusk i Putin bo jak powszechnie wiadomo zamordowali najlepszego prezydenta. Gdyby tego nie zrobili tablicy by nie było i staruszek nie miałby w co rzucać.
Winna jest GW bo podstępnie zadała prezydentowi elektowi wiadome pytanie, które stało się katalizatorem późniejszych wydarzeń.
Winne są inne liberalne media bo stronniczo pokazują "obrońców krzyża" co bardzo denerwuje wszystkich prawych Polaków, którzy w prosteście muszą użyć słowików z odchodami
Winny jest prezydent Komorowski bo odpowiedział na pytanie a następnie to oczywiście on podjął decyzję o powieszeniu tablicy, która prowokuje staruszków do rzucania w nią gównami
Winna jest HGW bo wysłała przeciw ludziom modlących się pod krzyżem okrutnych miejskich siepaczy a to tak zdenerwowało staruszka, że musiał zrobić to co zrobił.
Winni są młodzi ludzie protestujący przeciwko "obrońcom krzyża" to ich nieodpowiedzialne zachowanie sprowokowało biednego staruszka
Winny jest Owsiak bo głosi ideologię "róbta co chceta" i staruszek po prostu ją zastosował.
Zapraszam was prawackie wojska do dalszego wyliczania, co jeszcze wymyślicie ?
